Podobno najlepszy kosmetyk to taki, który można zjeść. Olej kokosowy to najlepszy dowód na potwierdzenie tej tezy. Jest uznawany za jeden z najzdrowszych olejów na świecie, zarówno w kuchni, jak i w kosmetyce. Ja jestem zakochana w jego właściwościach i smaku. Chciałabym tą miłością zarazić i Was 🙂

Na pierwszy rzut oka nie przypomina powszechnie znanych olejów. W temperaturze pokojowej jest biały, nieprzezroczysty i ma konsystencję masła. Po rozgrzaniu w dłoniach staje się oleisty i zaczyna wydzielać smakowity zapach kokosa. Ma doskonałe właściwości nawilżające, natłuszczające oraz antyseptyczne. Zawiera antyoksydanty, przez co spowalnia proces starzenia skóry. Łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Doskonale sprawdza się w walce z trądzikiem, łuszczycą i atopowym zapaleniem skóry.

Olej kokosowy zaliczany jest do grupy olejów roślinnych. Otrzymywany jest z kopry, czyli twardego miąższu orzechów palmy kokosowej, która zostaje rozgrzana, a następnie przepuszczona przez prasę.

W skład oleju kokosowego wchodzą nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe. Z nasyconych kwasów tłuszczowych wyróżnić możemy m.in. kwas laurynowy, palmitynowy, kaprylowy i stearynowy, posiadające właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybiczne. Z kolei do kwasów nienasyconych zaliczamy kwas oleinowy z grupy Omega-9 i linolowy z grupy kwasów Omega-6. Ten drugi jest składnikiem cementu międzykomórkowego. Poprawia nawilżenie skóry, przyspiesza jej odnowę komórkową i reguluje czynność gruczołów łojowych. Olej kokosowy jest bogaty w witaminę E oraz inne przeciwutleniacze, dzięki temu wykazuje silne właściwości antyrodnikowe.

Ogromnym atutem oleju kokosowego jest jego molekularna struktura. Posiada on niewielkie cząsteczki, dzięki czemu lepiej wchłania się przez naskórek, docierając do głębszych warstw naszej skóry.

Olej kokosowy idealnie zastąpi większość kosmetyków w Twojej łazience:

  • balsam do ciała – nawilża i ujędrnia skórę, stosowany regularnie zmniejsza cellulit i rozstępy
  • krem do twarzy – szczególnie zimą, stanowi świetną ochronę przed mrozem
  • kosmetyki do włosów – doskonale sprawdzi się jako maska do włosów, odżywia i nadaje blasku
  • na paznokcie i skórki – regeneruje i nawilża, wcierać w paznokcie i dłonie
  • do demakijażu – dzięki temu, że jest tłuszczem idealnie zmywa nawet wodoodporny makijaż, nie podrażnia, nawilża skórę
  • balsam do ust – zarówno latem jak i zimą
  • krem pod oczy
  • zamiast pianki do golenia – olej kokosowy zapobiega podrażnieniom
  • po opalaniu – może być stosowany na oparzenia
  • do masażu – lekko rozgrzany
  • krem do stóp
  • baza do peelingu

Na co dzień często powtarzam, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Olej kokosowy traktuję jednak jako „wyjątek potwierdzający regułę”, gdyż może on być stosowany dosłownie do wszystkiego! Polecam! A jeśli stosujecie, lub po przeczytaniu mojego posta zastosujecie – podzielcie się ze mną swoją opinią w komentarzu!