Jakoś od kilku lat połączenie brązu, złota i czerwonych ust towarzyszy mi podczas świąt. Lubię taką klasykę, pasuje do wszystkiego, a przede wszystkim pasuje do okazji!
Święta to magiczny czas, wypełniony miłością i rodzinnym ciepłem. To czas przemyśleń i postanowień. Również dla mnie 😊
Mój świąteczny makijaż w tym roku, to oczy podkreślone w stylu „cut crease” z oddzieloną ruchomą powieką, w odcieniach brązu i złota. Do jego wykonania użyłam cieni z Inglota, Makeup revolution oraz sypkiego pigmentu od Glazel Visage. Całość dopełniła czarna kreska eyelinerem Makeup Revolution oraz sztuczne rzęsy na nitce z Aliexpress.
Wesołych Świąt Kochani!!