Test – Silcare lakiery hybrydowe

Witajcie Kochani!

Dziś, po bardzo długim wyczekiwaniu (bo aż 19 dni 😱) dotarła do mnie paczuszka z lakierami hybrydowymi polskiej marki Silcare. Do ich wypróbowania zachęciła mnie atrakcyjna cena oraz pozytywne opinie, które napotkałam w internecie.

Zamówiłam kilka kolorów – dwa z serii  Flexy, dwa z serii Color It! z efektem kociego oka, jeden Color It! z kolekcji Unicorn oraz żel hybrydowy w słoiczku z kolekcji Garden of Color.

Jesli chodzi o moje pierwsze wrażenie to było ono na tyle pozytywne, że od razu minęła mi złość związana z długim czasem oczekiwania… i nawet pomyślałam, że warto było czekać! 🙂

Kolory są niesamowicie napigmentowane, wystarczyła jedna warstwa, żeby pokryć pięknym i intensywnym kolorem. Flexy prezentują się bardzo ładnie zarówno w wersji błyszczącej, jak i matowej. Do zmatowienia użyłam Top Total Mat z Semilaca.

Color It! z efektem kociego oka prezentują się przepięknie rownież bez użycia magnesu, dając śliczny, perłowy kolor.

Garden of Color to żel bardzo mocno brokatowy, który sprawdzi się zarówno jako samodzielny kolor, jak i jako efekt położony na kolor bazowy (na mojej paletce wypróbowałam go na czarnym). To pięknie mieniące się kolorowe drobinki brokatu o rożnej wielkości, idealne do karnawałowej stylizacji!

Na koniec pozostał nam jeszcze Color It! z kolekcji Unicorn, ja wybrałam kolor 2490, delikatnie brzoskwiniowy. Bardzo delikatnie się mieni, jest dobrze kryjący, co było widać, gdy położyłam go na białym jako efekt i zasadniczo nie różni się od koloru położonego bezpośrednio na paletkę.

Wszystkie zamówione kolory są zbliżone do tych, których oczekiwałam. Tzn nie różnią się drastycznie od kolorów prezentowanych na stronie producenta, co na przykład bardzo denerwuje mnie, gdy zamawiam Semilaca.

Silcare to naprawdę bardzo dobra jakość, w przystępnej cenie. Pozostaje jeszcze przetestowanie ich na paznokciach. Na pewno nie jest to moje ostatnie zamówienie. Już przymierzam się do kolejnych kolorków oraz żeli z tej marki.

A może Wy macie swoje doświadczenia z lakierami/żelami Silcare? Podzielcie się w komentarzach 🙂